Wielu rodziców troszcząc się o swoje maleństwa niecierpliwią się w oczekiwaniu, kiedy ich pociecha zacznie mówić, chodzić, itp. Zwykle niepotrzebnie zamartwiają się oczekując szybkich efektów. Każde dziecko jest jednak inne, inaczej się rozwija i potrzebuje więcej lub mniej czasu do nauki. To zależy głównie od jego predyspozycji. Jedne dzieci zaczynają mówić szybko, inne z kolei nie mówią prawie wcale, za to potrafią się świetnie poruszać.
18 miesięczne dziecko
W przypadku 1,5 rocznego dziecka, które wciąż nie mówi nie ma powodów do obaw. Dziecko widocznie nie odczuwa jeszcze takiej potrzeby. Pediatrzy zgodnie twierdzą, że dzieci w wieku około 2 lat zwiększają zasób słownictwa, a dopiero później składają pełne zdania. W mowie 2-letniego dziecka powinno się znaleźć około 200 słów, jednak należy zwrócić uwagę na podstawowy fakt, że dla dzieci w tym wieku słowa to zbiór głosek, które rozumieją, ale z którymi nie zawsze potrafią sobie poradzić. Takie dzieci często wiedzą, co się do nich mówi, jednak same mają problemy z wypowiedzeniem tego, co chcą. Ich słowa często są urywane, zdrabniane lub zgrubiane, sprawiają wrażenie mieszaniny językowej lub skrótu. Przecież dużo łatwiej jest powiedzieć: „Baba” niż „Babcia” lub „Koko” niż „Kura”. Dla rodziców 1,5 rocznego dziecka przekonanych, że ich maleństwo powinno używać słów w ich oryginalnej wersji, często jest to powód do zmartwień.
W tym wieku pojawiają się jednak słowa typowe dla dziecka, często powtarzane w domu. Umysł takiego maluszka jest jak gąbka – wszystko chłonie i zapamiętuje. Dzieci uwielbiają powtarzać czynności i słowa osób dorosłych. Jeśli jednak zmienia słowa stosując własne skróty myślowe nie masz powodów do obaw. W tym wieku to naturalne i zupełnie normalne.
Często zdarza się, że gdy dziecko rozpoczyna okres wstawania i chodzenia mózg skupiony na innej, nowej czynności zupełnie spycha na margines naukę mówienia. I dziecko przestaje mówić, a zaczyna chodzić. To również się zdarza w tym wieku i jest to naturalne. Kiedy dziecko opanuje chodzenie, z powrotem zacznie mówić, możliwe nawet, że jego słownictwo stanie się jeszcze bogatsze.
Samoistne opóźnienie mowy również może się zdarzyć, jednak ustępuje w wyniku dojrzewania i rozwijania się układu nerwowego. Jeśli jednak dziecko w wieku 2,5 – 3 lat nadal nie mówi, tylko posługuje się pojedynczymi sylabami, nie rozumie co się do niego mówi lub nie potrafi odróżnić wskazanych przedmiotów, należy wówczas zgłosić się do specjalisty w celu ustalenia przyczyny.