Koty to niezwykłe stworzenia. Bardziej tajemnicze i niedostępne niż psy. A jednak obok psów najchętniej przygarniane do domów. Często milczące, ciche, chodzące własnymi ścieżkami, skryte i jakby zamyślone – kojarzą się od wieków z ciemną stroną, z tajemnicą i sekretnym życiem. Jakby tego było mało ich oczy w nocy świecą i mocno błyszczą, co sprawia, że ich wygląd zdaje się demoniczny, niekiedy przerażający. Prawda jest jednak taka, że oczy kota są po prostu skonstruowane w specyficzny, odmienny od ludzkiego oka sposób.
Oczy kota
Koty od wieków przypisane były diabelskim mocom. Stały się do dziś dzień atrybutem prawdziwej złej wiedźmy podobnie jak miotła i kociołek. Zdarzały się nawet przypadki, gdy oskarżano niewinne koty o czary i konszachty z diabłem. Najbardziej bano się czarnych kotów, do dziś istnieje wiele mitów i legend dotyczących tych przepięknych stworzeń.
Koty nie widzą zbyt dobrze w ciemnościach, podobnie jak ludzie. Jednak ich gałka oczna posiada coś, co pozwala im skorzystać z najmniejszej ilości światła w przeciwieństwie do ludzkich oczu. Ludzkie oko z czasem przystosowuje się do ciemnego pomieszczenia poprzez rozszerzenie źrenicy i wpuszczenie dzięki temu większej ilości światła. Widzimy kontury, poszczególne elementy wydają się zamazane, cienie i światła zmywają się ze sobą. W ciemności błądzimy. Koty reagują podobnie. Ich oczy jednak są nieco inaczej zbudowane w odróżnieniu od ludzi. Oko kota potrafi wykorzystać najmniejszą ilość światła, która trafia w głąb za siatkówkę do tak zwanej błony odblaskowej. Błona ta to nic innego jak kocie lustro, które odbija promień światła pozwalając kotom widzieć w ciemnościach dużo lepiej niż inne stworzenia. Podobne zjawisko ma miejsce u psów, które również wykorzystują zwierciadło w gałce ocznej odbijające światło.